Dla mnie chyba najbardziej wzruszającą sceną była śmierć kapitana Millera, który przed śmiercią mówi do młodego Ryana "Zasłuż na to. Zasłuż na to wszystko." Dobre były też cytaty Jacksona, który modlił się do Boga, między innymi

Boże daj mi siłę.
Błogosławiony jesteś Boże,który dajesz mi siłę i wolę walki.
Jesteś moją fortecą, moją ostoją i zbawieniem.
Jesteś moją tarczą, której ufam...

Inne:
Jaki jest sens ryzykować życie ośmiu ludzi, aby ratować jednego? - Szeregowy Reiben

Nie mamy wyjścia. Możemy tylko zginąć. - kpt. John Miller

Kiedy dowódca traci człowieka, mówi sobie, że za to uratował życie dwóm, trzem, albo stu innym. Wiesz ilu ja straciłem? 94. Ale uratowałem za to co najmniej 10 razy tyle, albo nawet i z 20. W ten sposób uzasadniam przed samym sobą... trudny wybór pomiędzy ratowaniem życia, a wykonaniem zadania. - również kpt. Miller

dobra był też scena z tym "niewłaściwym" Ryanem - powiedzieli mu o tym, że jego bracia nie żyją a on na to, że jego bracia chodzą do podstawówki i czy na pewno nie żyją? a potem jak okazało się to pomyłką nadal się pytał czy to jego bracia nie żyją? A może bracia tego drugiego Ryana są cali?

O tak..! Dzięki Nomad za podjęcie tematu. To były/są sceny i cytaty, które mają ogromną wartość i nad którymi trzeba się dłużej pochylić... chociaż jeszcze wiele, wiele więcej się znajdzie.

Heh zdecydowanie jest tu sporo takich scen/cytatów :D Dla mnie ten film jest po prostu mocny, świetnie przedstawia wojenne realia. Ostatni raz Ryana oglądałem chyba z rok temu, ale to i tak musiałbym z notesem siedzieć i wszystkie takie momenty wypisywać, bo naprawdę jak na film wojenny to jest ich masa.

Zgadza się. To ten rodzaj filmu, po którym najlepiej wypowiedziałyby się osoby świeżo po seansie. Jest to kawał mocnego i wartościowego kina.

W każdym razie, jeśli komuś coś jeszcze szczególnie zwróciło uwagę to niech dorzuca.

Najbardziej w pamięć zapada scena ze słowami kpt Millera do Ryana: "James earn this,earn this"