Pierwszy raz obejrzałem go z tatą mając 16 lat zaraz jakoś po premierze. Film był puszczony w ramówce Cyfry +, pamiętam jak dwa tygodnie przed tym ciągle go reklamowali. Kupiliśmy sobie czipsy colę no i zabieramy się do oglądania. Kiedy weszły sceny z plaży Omaha dosłownie wryło mnie w fotel, siedziałem tak przez całą resztę filmu z którego nic nie zapamiętałem właśnie przez to że cały czas miałem w głowie sceny z plaży Omaha. Nie zamieniłem z tatą ani jednego słowa przez cały film, on też siedział mocno wryty :)